Już od tamtego roku chodzą za mną pewne rzeczy, które chciałabym kupić, jednak cały czas znajduje się coś innego, bardziej potrzebnego no i... no i z zakupu wychodzą nici :)
Od dawna widzę, że moje zachciewajki są dość drogie, może i dlatego tak mocno w czasie się ociąga realizacja zakupu. I chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić, czym są te rzeczy.
1. Seboradin Niger Lotion - na niego mam ochotę odkąd przeczytałam post u Uroda i włosy :) Bez bicia się przyznaję, że jednak trochę za mocno zaniedbałam pielęgnację włosów i chciałabym się poprawić.
Oczywiście i na różne inne kosmetyki włosowe i nie- mam zachciajkę, jednak to jest numer jeden listy.
2. Keyboard - nie wybrałam na razie żadnego konkretnego modelu. Jedyne, co od klawiszy wymagam, to mają być maksymalnie proste i miłe w obsłudze. Po cholerę mi on? Bo wiem, że jak już wreszcie będzie stał w pokoju, to i z kopyta ruszy moja samotna przygoda z tym instrumentem :) A że od zawsze podobała mi się umiejętność gry na klawiszowych instrumentach, to czemu i by nie ogarnąć tego?
3. Elektryczne skrzypce - jestem stara i dalej głupia. Jednak taką moją bardzo bardzo mocną zachciewajką jest nauka gry na skrzypcach. Zdaję sobie sprawę, że są to raczej bardzo marne szanse, bym w tym wieku nauczyła się chociaż znośnie grać, ale... pomarzyć sobie każdy może, prawda? :)
4. Bielizna i strój plażowy - a raczej stroje :) Na temat bielizny mam dość mocnego jebca, jednak nigdy nie miałam jakoś odwagi kupować jej przez internet. Jest parę sklepów u mnie w mieście z tą bardziej elegancką bielizną, jednak nie za bardzo jest w czym przebierać :(
5. Spódnice i sukienki - od zawsze podobały mi się te dwa elementy kobiecego ubioru, jednak często gęsto do mojego stylu życia są najzwyczajniej niepraktyczne. Postanowiłam, że w tym roku jednak zainwestuję sobie w coś lekkiego, dziewczęcego, bym mogła na co dzień wyjść na miasto bądź pójść do pracy :)
6. Serum do rzęs - jest to moja kompletna zachcianka. Rzęsy mam dość długie, średnio gęste. Chciałabym mimo wszystko zobaczyć, jaki bym mogła uzyskać efekt przy pomocy jednego z serum :)
Macie jakieś propozycje?
7. Odznaki harcerskie - na tym punkcie mam totalnego fioła. Zbieram odznaki i przypinki, które już uznaje się za kolekcjonerskie. Za każdym razem zębami zgrzytam, jak widzę coś ciekawego na allegro i nie mam najzwyczajniej na to pieniędzy albo... ktoś mnie w ostatniej sekundzie przelicytuję :D No drżyjcie wtedy niebiosa :P
8. Lakiery hybrydowe - W ferie zainwestowałam w zestaw Tiffona do robienia manicure hybrydowego, na chwilę obecną chciałabym powiększyć kolekcję lakierów oraz dokupić sobie parę bzdetów niezbędnych do życia. Nie ukrywam, że szlag mnie trafia, jak na trzeci dzień w pracy hybrydy odpryskują mi jak zwykły lakier (zanim do niej nie wróciłam, to mani spokojnie mi trzymał tydzień i wyglądał jakby wczoraj zrobiony) i chciałabym znaleźć jakieś lepsze bazy, topy, lakiery.
Co polecacie? :)
9. Wzmacniacz z kolumnami - w tym roku zamierzam sobie kupić Eltrona setkę, a do niego samodzielnie zbudować własne kolumny :) Na razie zajmuję się samymi podstawami, jak poznanie elektroniki, później zajmę się akustyką, po drodze zobaczę, czego mi zabraknie i to doszlifuję :) A na sam koniec mam nadzieję, że będę miała wystarczającą wiedzę, by samodzielnie policzyć i zaprojektować swoje własne kolumny :) Uważam, że będę miała dość sporo radości z tego :)
10. Buty sportowe (i inne) - Właśnie dobijam swoje ukochane buty kupione dokładnie rok temu :( Rozpaczam strasznie, tym bardziej, że nie mogę znaleźć tego konkretnego modelu nigdzie :( Muszę znaleźć jakieś nowe i po prostu żyć się odechciewa, tak lubię zakupy :P Dodatkowo na lato również do spódnic i sukienek muszę zainwestować w dwie/trzy pary butów, co przy moich wymaganiach to każda z Was prędzej igłę znajdzie w stogu siana :P
I oczywiście można by było dodać paręnaście punktów do tej listy, ale... co za dużo to nie zdrowo :P Zanudziłybyście się, jakbyście miały to wszystko ogarnąć.
A u Was co czeka na zakup?
Jakie zachcianki chodzą Wam po głowie? :)
Pozdrawiam
Zmora
Zmora