Hej dziewczyny :) Cieszę się, że grono moich obserwatorów powoli się powiększa, a posty są przez Was czytane oraz komentowane. Daje mi to wiele satysfakcji i - przede wszystkim - motywacji w prowadzeniu tego bloga. Jeśli wiadomo, że ktoś czyta Twoje wypociny, chce się pisać dalej :)
Moja mała miłość do imbiru jest znana wszystkim moim bliskim znajomym oraz rodzinie :) Bawarka bez imbiru, to jak tępy nóż - jest, ale można wyrzucić, chyba, że się naostrzy.
Na samym początku kombinowałam, by zrobić wcierkę domowej roboty z papryczek chilli - chyba wszystkim wiadomo, że potrafią bardzo skutecznie stymulować wzrost włosa :) Jednak przedwczoraj zakupiłam nie tylko papryczki, ale i imbir :) I w ten sposób postanowiłam zrobić domową wcierkę imbirowo-papryczkową.
Jeśli chcecie znać moje wykonanie
- zapraszam do dalszej lektury :)
Wpierw zabrałam się za imbir. Pokroiłam go wpierw w talarki bez wcześniejszego obierania, a następnie pocięłam go w paski, a niektóre w kostkę. Dopełniłam szklankę do 1/2.
To samo zrobiłam z papryczkami. W talarki, później na pół razem z pestkami.
Dziewczynom, które maja dłuższe, niepomalowane paznokcie, polecam założyć rękawiczki - papryczki bardzo lubią barwić na pomarańczowo paznokcie i naskórek :)
Następnym moim krokiem było zalanie szklanek wodą przegotowaną :) Do 2/3 3/4 wysokości ; ) I odstawienie do lodówki na 24h.
I to wszystko :) Na chwilę obecną zastanawiam się nad dodaniem półproduktów do wcierki. Polecacie jakiś? :)
A jak u Was wygląda sprawa z wcierkami? Stosujecie je? Kupujecie, czy wolicie coś zmodzić w domu? Macie jakieś ulubione, bez których nie mogłybyście się obyć?
Czekam na Wasze odpowiedzi :)
Pozdrawiam
Zmora
Fajny pomysł. Ja jakoś nie ufam wcierkom zrobionym przeze mnie. :) Nie mam do tego ręki. :)
OdpowiedzUsuńJa akurat posiadam wyczucie co do takich rzeczy :) rzadko zdarzają mi się głupie posunięcia (nie, nie chcę pamiętać o kozieradce.. :D).
UsuńJa od dziś zaczynam przygodę z wcierkami ;)
OdpowiedzUsuńnie mam cierpliwości do wcierek :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysl. Akurat mam imbir i papryczke tylko mysle na starciem tego albo zbendowaniem i na 30 min na sklalp przed myciem :) pozdrawiam anka
OdpowiedzUsuń