poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Zmora pustaczek, czyli wieczorne "samojebki" po uznaniu siebie za ładną w lustrze :)

     Dawno mnie nie było z włosowym postem :) A że dzisiaj mam dość ciężki dzień, jeśli chodzi o ilość tematów przychodzących mi do głowy, to i inaczej patrzę na siebie w lustrze. I po dość głupich rozkminach o dziewczynach-pustakach, postanowiłam, że trzasnę sobie samojebkę w lustrze :) A że przypomniało mi się, że aparat mam dwustronny, to i stwierdziłam, że będę trochę mniejszym pustakiem i zrobię sobie zwykłą samojebkę :) No i w ten sposób powstało to zdjęcie, gdzie możecie zobaczyć długość moich piórek na dzień dzisiejszy oraz ich kondycję :) Wiadomo, że zdjęcie kalkulatorem to zdjęcie kalkulatorem, niewiele widać, ale zawsze coś :)
     No i wiecie. Nie mogłam pominąć otoczenia, samojebka koniecznie musi zostać zrobiona w ŁAZIENCE :)

     Na dzień dzisiejszy przed każdym myciem nakładam chociaż na godzinę olej (BDFM + po od 20 do 40 kropel oleju z awocado, jojoba, pestek malin i konopnego), chociaż częściej robię im nocny maraton :) Do piwnego szamponu Barwy (180ml) dodałam 33 krople olejku cedrowego i 3 krople oleju z kory jałowca i włosy myję tylko raz, nawet jak mam je ekstremalnie zaolejone. Moje włosy ani skalp nie potrzebują więcej oczyszczania, wystarczy, że piana zostanie na włosach na czas masażu skalpu podczas mycia. Na sam koniec nakładam na 20-30 min. odżywkę Ziaji intensywnie odbudowującą (100ml) z dodatkiem 40 kropel olejku z pestek malin, 15 kroplami olejku cedrowego oraz dwoma łyżeczkami spiruliny.

Edit.
     Wszystkie powyższe rzeczy są tworzone w pojemnikach, w których wcześniej było madzidło i starczają mi one (nowe mazidła, nie pojemniki :P ) przynajmniej na parę myć ; ) To nie jest tak, że na raz nakładam wszystko i włala. Są dawkowane i w momencie, kiedy nakładam 5-10ml szamponu, to po wymieszaniu wychodzi jakieś 2-3 krople olejku ; )

     Tadam! Zobaczymy, ile moje włosy będą lubić tę metodę od pochwały jej tutaj :)
     

Pozdrawiam
Zmora



10 komentarzy:

  1. Wyglądają bardzo ładnie! To Twój naturalny skręt? Same się tak układają?

    Ja to jestem pustak maks. Moje zdjęcia są robione tylko i wyłącznie w łazience, to jedyne miejsce, gdzie w internacie jest choć minimum prywatności i światła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dzisiaj z rana myte, niestylizowane zupełnie :) Jedynym stylizatorem były moje dłonie, które od rana czochrały włosy, by szybciej się wysuszyły :)
      Haha :D Wiesz, zastanawiam się, czy i u mnie tak to się nie skończy, bo... spodobały mi się samojebki :)

      Usuń
    2. O jaaa. Jak ja bym chciała mieć takie loki same z siebie! Przeurocze są! <3
      Moje dziady reagują podobnie na hasanie w ślimakach. Ale jednak co natura to natura. Śliczne, śliczne!

      Spoko, przynajmniej nie będę się czuła taka samotna w blogosferze. Wszyscy wrzucają super fotki wypasionymi lustrzankami, super oświetlenie, super kolory, Word Press Photo prawie, a my samojebki tosterami w łazience, yeah :D

      Usuń
    3. Dziady <3 Właśnie zaczęłam uwielbiać to słowo dzięki Tobie :D
      No, natura, natura :) Jedynie co mogło je dzisiaj wspomagać, to wiatr, bo zawsze jak wieje, to takie cudańce mi na głowie się tworzą. Na noc już tylko warkocza robię, bo po ślimakach to masakrycznie moje piórka wyglądają :(
      Dokładnie :D Nie będziemy samotne, a co :D Kalkulator i piecyk w tle, nie ma nic lepszego :D

      Usuń
  2. To naturalny kolor ? Bardzo ładnie skręcone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to nie są naturalki :( A szkoda, bo bym była najszczęśliwszą pod słońcem :)

      Usuń
  3. Ładny skręt osiągnęłaś na włosach, taki delikatny jak dla mnie. Jestem pod wrażeniem ilości oleju jakie nakładasz na włosy, moje po dodaniu jednego do maski były dosłownie przeciążone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie zrobiłam edycję w poście odnośnie do Twoich słów :) Bo to nie jest tak, że do 10ml odżywki dodaję te 40 kropel oleju z malin, tylko do 100ml odżywki :) zakładam proporcję, że na te 10ml mazidła mogę dodać jakieś od 2 do 4 kropel olejku, w zależności od tego, jak silne jest działanie olejku :)
      A dziękuję i ja jestem bardzo zadowolona ze swojego skrętu :) Jest bardzo naturalny i ile razy nie zaczeszę włosów do przodu, to tyle razy jest różny :)

      Usuń
  4. Piękne masz włosy, bardzo ładnie się układają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :) Wszystko jest zależne od ich Widzi-Mi-Się-Dzisiaj :) Raz są takie, jak widać na zdjęciu, innym razem są zupełnie proste, a jeszcze innym razem nie wiadomo, czy chcą się prostować czy falować, a czasami nawet lokować o.O"
      Dziwne mam włosy, ale w końcu włosy oddają charakter właścicielki :)

      Usuń

Polub mnie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...