niedziela, 22 marca 2015

Bijcie i lejcie ile wlezie!

     Często zerkam na bloga, jeszcze częściej zerkam do Was :) Już od długiego czasu (października) przymierzam się do tego, by reaktywować bloga, jednak - jak widać - opoooornie mi to idzie. Jednak nie odeszłam od pielęgnacji włosów "dla wtajemniczonych" i idzie dalej powoli do przodu :) Znalazłam też parę zajęć pobocznych (nimi kiedy indziej się pochwalę :) ), które coraz sprawniej mi wychodzą :)

     Tak na przypomnienie... Zdjęcie mojego pyszczka wspaniałym kalkulatorem, by pochwalić się, jak idzie mi do przodu z długością :)

14.04.2014                                                    22.03.2015


     Nie mam pojęcia jaki jest wynik. Przestałam biegać z linijką i mierzyć co chwila :) Bardzo często je podcinałam, długi czas schodziłam z poniszczonych partii włosa, a to dopiero (dalej) początek! Ale długość zdecydowanie mi odpowiada, a i tak będę miała jeszcze dłuższe!

     Do następnego!
     Zmora

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem, czy szybko :) Prawie rok minął, a ja nie mierzyłam, co i jak z nimi ; )

      Usuń
  2. Jakie piękne, jakie długie już! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodzę się, jak ja już sama przed sobą przyznaję, że są długie to są :D Ale i tak mam większe ambicje, niż to co widać, zdecydowanie większe :) Chciałabym, aby "rzucone" z przodu sięgały za biustonosz :D

      Usuń

Polub mnie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...