czwartek, 4 kwietnia 2013

Nagroda u Aloveliness oraz dzisiejsze zakupy :)

    I wreszcie przyszła! Paczuszka z nagrodą od Aloveliness w postaci... a sami zobaczcie na zdjęciach :)

Trzy lakiery do paznokci :) 
Od lewej: Selene 173, Miulin Rouge 8 i Selene 174



Mydło błotno-solne z morza martwego
do każdego rodzaju cery.
    Bardzo fajnie się trafiło, bo akurat przymierzałam się do kupna jakiegoś mydła i nie wiedziałam za bardzo, za które się chwycić. I problem sam się rozwiązał :) Zaczęłam je używać i na chwilę obecną chwalę je sobie. Recenzja jak je wykończę :)


I kilka próbek oraz nalepy na paznokcie. Może kiedyś się do nich przymierzę, a jak na razie to matula dostała pełnomocnictwo do nich :)

    Pochwaliłabym się liścikiem, jaki dostałam, jednak w ciągu dalszym tego typu korespodencja jest dla mnie dość prywatną formą i nie pochwalę się ; ) Jedyne, co napiszę, że tylko lakiery dostałam w ramach nagrody, a resztę w formie wyróżnienia za moje wypociny.
    Jeszcze raz dziękuję za możliwość wzięcia udziału w konkursie i trzecie miejsce :)


    I przechodzimy do dzisiejszego dnia, który w pewnym momencie stał się na tyle irytujący, że stwierdziłam, że odbiję sobie to w... Rossmanie. I co tam upolowałam?

Rękawica Beauty for you
Peeling i masaż skóry - do masażu na sucho i mokro
Rossman - 10.99zł
    Już od kilku tygodni czaję się na nią i pod wpływem dzisiejszego zdenerwowania zakupiłam ją, stwierdzając, że jednak przyda mi się tych kilka chwil relaksu po cięższym dniu. 


Calypso Natural demake-up
Gąbka do demakijażu
Rossman - 3.99zł
    Wyczytałam na blogu Aliny, że te cacko jest naprawdę fajne do demakijażu i postanowiłam zakupić. Swoje pierwsze opakowanie zakupiłam w Goleniowie i do dzisiaj codziennie myję nim twarz. Jednak przy pierwszym demakijażu oka dość poważnie zwątpiłam, czy ta gąbeczka rzeczywiście jest tak fajna, jak ją pisali. Jednak po drugim użyciu nie wyobrażam sobie demakijażu bez owego maleństwa :) Bardzo dobrze zmywa makijaż, nie trzeba trzeć oka - wystarczy przy pomocy wilgotnej gąbeczki zebrać trochę mydła i przyłożyć do oka, po dwóch-trzech sekundach wykonać kilka delikatnych kolistych ruchów. U mnie wystarczają dwa etapy: jedno na pozbycie się makijażu, drugie na dokładne oczyszczenie.
    Gąbeczki przecięłam na pół i nadałam mu lekko migdałowaty kształt i w takiej formie myję oko. Na twarz zostawiłam cały krążek i naprawdę chwalę sobie owe cudo :)


Garnier Ultra Doux sekrety Prowansji
odżywka d/s do włosów morela i olejek migdałowy
włosy z tendencją do przetłuszczania
Rossman - 7.99zł
    Moje włosy bardzo polubiły odżywkę d/s avocado i masło karite także i tę postanowiłam wziąć na spróbowanie. Jeszcze kilka chwil na to, aby wykończyć obecnie teraz używaną odżywkę i zobaczymy, jak ta się spisze. Ale mam co do niej dobre przeczucia :)

    Poza tym kupiłam jeszcze płatki kosmetyczne, aby mieć czym zmywać lakier z paznokci (a nie jak  mnie matula urządziła... całą watę pod rzeżuchę, a dla paznokci pozostał... papier toaletowy i patyczki do uszu >.<"" ).
    Zdenerwowanie pozakupowe nie zmalało, jednak zadowolenie owszem :D

    I w sumie tyle co dzisiaj mam do powiedzenia :)


Moby - Extreme Ways
Uwielbiam ten utwór. Kocham <3
Oh baby...

Pozdrawiam
Zmora

4 komentarze:

  1. Cieszę się, że paczuszka dotarła w całości :)

    Mydełko moja rodzinka sobie chwali, wiec mam nadzieję, że Ty także będziesz z niego zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie będę :D U mnie już się zastanawiają, co ja znowu wynalazłam... xD A jak usłyszeli błotne mydło, to się w czoło popukali i zostawili mnie w spokoju :D

      Usuń
  2. Gratuluję wygranej, mydełko wygląda bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję! Te lakiery są śliczne, zwłaszcza te z drobinkami, brokatem. Polowałam na takie jakiś czas temu ale bezskutecznie.

    OdpowiedzUsuń

Polub mnie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...